wtorek, 11 listopada 2014

Zdjęcia, bo mogę.

Ostatnimi czasy wywiad, koncert, ślub, koncert, ślub, koncert. Trzeba przyznać, że takie zastosowanie fotografii daje masę wrażeń i dobrej zabawy. Jednak czasem, dla relaksu, człowiek ma ochotę wrócić do tego, od czego zaczynał, do zdjęć bez tematu, planu, na które pomysł rodzi się na spacerze bez celu, z modelką która doświadczenia ma raczej mało, lecz świetnie się z nią pracuje.
Takie właśnie zdjęcia wrzucam dzisiaj, więc proszę o traktowanie z przymrużeniem oka.

Olga Ł.

Dalej Olga Ł.

Oświetleniowiec Ania, tak bardzo na rapie.

Jeszcze trochę Olgi Ł.

Plecy.

1 komentarz:

  1. Bardzo fajne zdjęcie :)

    Ja dopiero zaczynam :)
    Zapraszam do mnie i zachęcam do obserwacji i pozostawienia cennych dla mnie komentarzy.
    http://w-amatorskim-obiektywie.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń