czwartek, 2 lutego 2012

Anty-ACTA Gdańsk 31 stycznia.

Tłum zebrany na proteście

Protestujący pod urzędem wojewódzkim w Gdańsku

W pewnym momencie protest został "rozwiązany" i tłum poszedł "na spacer"

Płonęły race, wybuchały petardy

Przez większość marszu było niebiesko od radiowozów.


Tak właśnie bawimy się w Gdańsku. Policja działała wyjątkowo sprawnie, broń gładkolufowa i miotacze gazu zrobiły spore wrażenie. Protest przebiegł bez utarczek z funkcjonariuszami (nie licząc kilku śnieżek) i większych aktów wandalizmu. Zaskoczyła również ilość osób zebranych pomimo dość ostrego mrozu.
Kto nie skacze ten za ACTA!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz