Jeżeli ktoś się zastanawiał czym jest alchemiczna "mikstura" |
Przygotowania, Łysy testuje "broń", Ja obiektyw. |
A tu widać ile ze sobą wnieśliśmy. |
Na zakończenie, fota wspaniałego oświetleniowca w pełnej krasie. |
Było mokro, było zimno, wleźliśmy na forty najdłuższą, najbardziej okrężną drogą (dziękujemy Weronice) i trzeba przyznać, bawiłem się świetnie.